Nie bardzo rozumiem tego posta

chcesz wilczaka wziąć, kupić ( jak zwał tak zwał) dla córki? Bo... no właśnie bo co , bo jest podobny do wilka?...Bo...ona tak chce? Czy dlatego że fascynuje cię ta rasa, jej charakter, na wpół dzika natura,pewna niezależność ale i przywiązanie do człowieka ,takie zupełnie inne niż u reszty psów? Nie można wziąć psa ot tak sobie bo jest jak wilk, nawet jak to będzie szczeniak ( o psie ze schroniska czy adoptowanym bezpośrednio od hodowcy wypowiadać się nie będę, bo nie znam takich ).Powiem Ci jak to wygląda z mojej strony-koło wilczaków chodzę już trochę

, i staram się zarazić tą jak to nazywam chorobą resztę rodziny.Nie mam wilczaka (jeszcze

) ale, nie przymierzam się do jego ,,kupna'' od razu . Też mam małe dziecko w domu ,gdybym zgodziła się już na kupno ,pierwszego samodzielnego zwierzaka, to na pewno, nie byłby to pies prędzej jakieś małe zwierzątko jak szczur ,chomik czy coś podobnego. Ktoś doradzał spaniela hm...nie była bym co do tego taka pewna czy piesio dał by się tłamsić przez dziecko ( z doświadczenia).Dlatego rozważ dobrze tą decyzję , absolutnie nie zniechęcam Cię do wilczaka ale, jego nie można mieć od tak.