bordery (3 szt) które mieszkają w mojej wiosce to zwykłe podwórkowe burki, które w swoich właścicieli wpatrzone nie są. całymi dniami leżą albo chodzą wolym krokiem po wiosce. ale jak zaczyna się przepęd owiec albo koni zmieniają się diametralnie! pędzą wszystkie (każdy ma innego właściciela i mieszka na innym podwórku) i wykonują swoją robotę jak powinny. na ludzi patrzą tylko żeby im wskazać dokąd przepędzamy. pracują samodzielnie. te 3 pasterskie bordery całkowicie zmieniły moje postrzeganie tej rasy (znałam je tylko z wystaw i zawodów typu obi)

to świetne psy.