Dzis mlody odwalil popisowke! Wczoraj to pewnie Giga narozrabiala bo dzis bylam w sziku...wszystko OK

Chory??
Za to na spcerze od poczatku widac bylo ze ma kiepski dzien... przreciagal strune az przeciagnal

Polowe spaceru spedzil na smyczy, obowiazkowo luznej, ja patrzylam na niego zlym wzrokiem a zagotowal mnie tak ze szkoda gadac...z tej zlosci usiadlam sobie na trawie i posiedzialam z kwadrans....na psach nei zrobilo to zadnego wrzenia...polozyly sie obok...to wstalam i poszlam do domu....