Hmmm obawiam sie, ze nie istnieje recepta na rozwiazanie problemu

jest kilka mozliwosci tlumaczenia, podpierania sie przykladami ...i chyba nalezaloby uzywac tych, ktore najlepiej pasuja do sytuacji.
Faktycznie- przykladow psow rodowodowych z jakimis chorobami jest sporo...mysle zreszta ze tyle samo co u mieszancow ..zalezy kto szuka jakiego kija

Obawiam sie raczej, ze to kwestia "przebadania"...nie wiem czy istnieja statystyki ilosci przebadanych rasowcow i nie...miasto - wiadomo, tu rasowe i nierasowe ida lapa w lape...ale wyjedzmy z miasta i obrz sie nieco zmienia;(
Quote:
Originally Posted by Rona
NB Gdybym to ja poszła kupować Chevroleta, to sprytny handlarz mógłby mi z łatwo¶ci± wmówić, że kupuję prawie mercedsa. A już zwłaszcza przekonałby mnie, gdyby chevrolet mi się podobał, miał wła¶ciwy kształt i kolor i gdybym sk±din±d bardzo CHCIAŁA go kupić
|
No tak ale...zeby Ci sie Chevrolet podobal to ktos go musial zaprojektowac...przetestowac ...za finalnym produktem kryja sie lata pracy i wiedzy..tak samo z psami..podoba Ci sie york? No wlasnie...ale to rasa stworzona! Ty chcesz kupic efekt czyjejs pracy....wiec dlaczego chcesz to popsuc? Dlaczego zakupionego chevroleta chcesz potluc mlotkiem??
Rona - ja wiem, ze to nie do Ciebie te argumenty...
Wycieczki do schroniska ....hmm...bylam tam raz...po moja pierwsza suke...i ciezko bedzie mnie tam zaciagnac ponownie...nie wiem czy mnie to wyedukowalo...ale na pewno bylo to traumatyczne przezycie...wychodzilam stamtad z sunia i ryczalam...i do dzis widze te psy...ale moze o to chodzi? Zeby cos ruszylo??