O, czyli będę praktycznie "na miejscu" :-)
Jak robiłam rezerwację, to nie mieli nic przeciwko psu, więc postanowiłam się tam zatrzymać. Przynajmniej tak mnie poinformowali telefonicznie. Mam nadzieję, że do soboty nic się nie zmieni w kwestii noclegu z psem.
Ostatecznie zawsze można się przespać w aucie