No to na jakiś czas mamy spokój. Sejm się upierał

, ale na szczęście Prezydent zachował zdrowy rozsądek i ustawy nie podpisał :P
Może dlatego, że sam ma psa...Uzasadnił, że proponowane zmiany są zbyt drastyczne i jedyne co by spowodowały, to wyzbywanie sie psów przez właścicieli i zapełnianie i tak przepełnionych schronisk

. Trochę mi ulżyło, bo poza CzW mam też suczkę ONa. No a poza tym jestem pewna, że w mojej wsi napewno by donieśli, że hoduję "straszne wilki" i tak dalej.... Co nie znaczy, że nie namawiam Was na ubezpieczenie od odpowiedzialności za szkody które mogą zrobić nasi milusińscy.