Quote:
Originally Posted by Gaga
|
To niebieskie poidło znam dobrze... Taki mały wodospad, dodatkowo chłodzi wodę... ale nie każdy pies lubi zlizywać wodę z plastikowej powierzchni.
Co do otwierania- Shey w wieku 3,5 miesiąca opanował otwieranie drzwi, w tej chwili musimy zamykać je na klucz. Z kibelka pije, z kranu pije, najbardziej lubi ze słuchawki od prysznica, szczególnie jak ja się kąpię (wskoczył mi raz do wanny).
Kradnie ze stołu ale jak ja nie widzę bo wie, że będzie bura. Po prostu czeka aż wyjdę z kuchni i po cichaczu sięga sobie ze stołu co chce, czasem zrobi przy tym hałas, więc widzę tylko uciekającego psa w popłochu, a w kuchni zastaję sajgon... To samo z wywracaniem miski z kocim jedzeniem- tu miał taki opiernicz, że w końcu przestał (tfu tfu)...