Quote:
Originally Posted by Gaga
A czy z Twojej praktyki wynika, że jakoś szczególnie należy unikać plastikowych sprzączek? Coś ociera, przeszkadza?
|
Nie, wg mnie szelki ze sprzączkami (np. typu guard) są ok i całkiem fajnie się sprawdzają na spacerach typu dogtrekking, czy do tropienia, szczególnie wtedy, gdy pies nie jest "zawodowym" pociągowcem i lubi sobie tu przystanąć, tam wąchnąć, tu skoczyć na boczek, żeby posikać krzaczek.
Natomiast z tego co mi się obiło o uszy, regulaminy niektórych dyscyplin (zaprzęgowych) wymagają ponoć szelek bez sprzączek, a zresztą guardy Łowcy są na niego za duże i mam wrażenia że ten duży rozmiar + sprzączka mogą powodować u niego niepotrzebny dyskomfort. Zatem skoro i tak się rozglądamy za drugimi szelkami, kupilibyśmy już takie bez sprzączek (bo kto wie, co mojej rodzinie wpadnie jeszcze do głowy, poza tym zima idzie, biegówki czekają...

)