Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor
Podobne zabawki "edukacyjne" widzieliśmy na zajęciach w naszej psiej szkole. Omawialiśmy i mieliśmy ćwiczyć rzeczy jakie robią psy asystujące (nasza szkoła się w tym specjalizuje), ale obie z Bożenka od Łowcy uznałyśmy, że lepiej naszych wilczaków tego nie uczyć i im nie pokazywać, że się da.
Dzięki temu Astarte dopiero jakieś pół roku później nauczyła się otwierać okna i szuflady. Ale i tak się nauczyła....
|
Tak, tak, Łowca bardzo szybko dostał ode mnie "bana" na zabawki edukacyjne - za dobrze mu szło.

Na szczęście póki co nie przeniósł tych "zdolności" do życia codziennego i dalej jest psem nieotwierającym, za to niestety dobrze skaczącym (po piecu na przykład, ale tylko wtedy, gdy nic się nie gotuje, a garnki są już zimne - spryciarz...

)