Quote:
Originally Posted by Karina
U Radośki też zawsze "problemem" dla sędziów były zbyt ciemne oczy.
|
Ciemne (zbyt ciemne) oko jest minusem, często zaznaczanym w kodzie bonitacyjnym, zatem jeśli nasz wilczak takie ciemne oko ma, to zauważenie tego przez sędziego jest niczym innym, jak stwierdzeniem faktu niezgodności ze wzorcem.
A dla nas informacją, że ocena dokonywana jest na bazie znajomości wzorca.
Natomiast deprecjonowanie jasności oka, długości nóg, płytkości klatki czy krótkości ogona świadczy o improwizowaniu sędziego na ringu. Wielka Improwizacja przeszła do kanonu sztuki-ale to nie ta dziedzina

W przypadku oceny wilczaków to zwyczajnie ignorancja i brak szacunku dla wystawców i własnej pracy.