Żadko się tu udzielam, bo żadko są poruszane tak ważne tematy dla mnie jak zdrowie (mam 2 letnią sukę- nie CSV - z bardzo zaawansowaną dysplazją-i wiem ile to zmienia w życiu z psem), a tu czytam i nie rozumiem .... zaczęło się dramatycznie- od tego, że ponad 20% wilczaków CHORUJE na DM, prośby o poważnie potraktowanie tematu i ROBiENIE ważnego dla przyszłości rasy testu, kosztującego tyle co jeden wyjazd na wystawę. Skończyło się na tym, że w zasadzie to nie jest takie istotne, że w zasadzie wystarczy popatrzeć na psa, żeby wiedzieć... Nie mam pojęcia kim jest Mijke ale po tym poście pomyslałam, ze ma podstawy do używania tak wielkich liter... no ale może nie....
dalej czytam:
Napisał z Peronówki
Quote:
DM (ok 250zl) - tak jak nalezalo oczekiwac sporo wilczakow ja ma. Jakby mialoby byc inaczej, skoro pochodza od owczarkow. U nas DM robi "furore", u innych ras sie o niej juz nawet nie mowi - np hodowcy ONow wcale nie badaja psow na DM, bo jest to tak rozpowszechnione, ze uznaje sie, ze ON sklada sie z ONa wlasciwego i DM...
|
a dalej:
Napisał z Peronówki
Quote:
Tak sie sklada, ze mamy obecnie najwiecej przebadanych psow na DM i karlowatosc wsrod polskich hodowli.
|
Napisał Gaga
Quote:
Tzn oprócz przebadanego właśnie Eurego są jeszcze inne polskie na liście? Czy istnieje lista tych wyników badań? Poza tą od Mijke?
Mijke ma te wyniki, ktore jej sie wysle. To jak z HD - kazdy moze robic badanie na wlasny rachunek (np. w Polsce). Jesli chce je miec na liscie Mijke musi jej wyslac kopie.
|
Napisał z Peronówki
Quote:
Przebadanych psow jest min. 2 razy wiecej....
|
wnioskuje:
ogrom wilczaków nosi gen DM, a nawet narażonych jest na bycie DM/DM, a właściciele przebadanych i zdrowych są nadzwyczaj skromni i nie raczą chwalić się swoim szczęściem udostępniając Mijke wyniki. Chyba, że ta druga połowa - której nie ma na liście - nie ma się czym chwalić...
a może po prostu jakoś inaczej wyniki są udostępnione do publicznego wglądu?
...dziwię się razem z Gagą...
-----------------------------------------------------------------
podążając dalej dowiaduję się też, że odpowiednim kojarzeniem par można wyeliminować DM, czyli potencjalnego nabywcę szczeniaka nie interesuje zdrowie(pod kontem DM) babci -wujka-kuzynki tylko bezpośrednio rodziców... tak? Czyli każdy potencjalny rodzic powinien zostać przebadany... a jeżeli planujemy przeprowadzkę na 4 piętro bez windy to wiedza o potencjalnym zagrożeniu kalectwem też nam się przyda...
-------------------------------------------------------------------
eh..........