Quote:
Żadko się tu udzielam, bo żadko są poruszane tak ważne tematy dla mnie jak zdrowie
|
Mam nadzieje, ze Twoja reakcja wyszla jak wyszla "niechcacy", bo wybacz, ale w chwili obecnej pomagasz Grzesiowi w jego torpedowaniu calego projektu. Zamiast zachecac wahajacych sie hodowcow, by rowniez przebadali swoje psy....
CALY TEN TEMAT NIE BYL IGNOROWANIEM PROBLEMU DM, ALE CHODZILO O TO, ABY
PRACOWAC NAD OGRANICZENIEM WYSTEPOWANIA CHOROBY, A NIE ZAJMOWAC SIE ATAKOWANIEM KAZDEGO, KTORY SWOJE PSY PRZEBADA!!!
Nie chodzilo o personalne wycieczki, ale o wskazanie sposobow jak postepowac, aby wyeliminowac DM z naszej rasy... Fachowo, profesjonalnie, a nie "ogniem i mieczem"....
W chwili obecnej jestem pewna, ze Grzesiu skutecznie przekonal hodowcow, aby zaden z nich psow nie badal, a jesli juz to aby sie z innymi swoim wynikiem nie pochwalil...
Coz, wiwat pseudo-hodowle! HodoFcy badac swoich psow oczywiscie nie beda... A jak sie im w Polsce jakis hodowca wychyli i psy przebada - to poczekaja na wyniki i wynajda (lub co w ich wypadku bardziej prawdopodobne - wymysla) cos, aby zrobic z niego producenta rozmnazajacego chore psy.
Quote:
Originally Posted by spadzista
wnioskuje:
ogrom wilczaków nosi gen DM, a nawet narażonych jest na bycie DM/DM, a właściciele przebadanych i zdrowych są nadzwyczaj skromni i nie raczą chwalić się swoim szczęściem udostępniając Mijke wyniki. Chyba, że ta druga połowa - której nie ma na liście - nie ma się czym chwalić...
|
Ponownie - podziekuj ludziom pokroju Grzesia i jego cheerleaders. Bo to wlasnie rezultat takich glupich BEZSENSOWNYCH nagonek... Teraz przerabiamy to w Polsce, wczesniej bylo to samo w Niemczech i Wloszech.
Wyjasnienie jest proste: sa hodowle, ktore przebadaly juz
wszystkie swoje psy. Moglo byc i 5 zdrowych, a wystarczylo, ze trafial sie choc jeden pies nosiciel, aby nie opublikowaly
nawet jednego wyniku. Bo jesli wrzuca 5 dobrych, to "grzesiowie" spala ich na stosie za ten jeden wynik...
Dlatego tak jak pisalam - badanych psow jest coraz wiecej. Coraz wiecej dobrych i zlych wynikow. Masa z nich nie jest i nie bedzie nigdy opublikowana - czesc hodowcow podzielila sie nimi (choc poza internetem). Czesc nie podzielila sie z nikim, a jedynie robi samemu selekcje, aby u siebie DM eliminowac.
Pelnej listy (lub raczej o wiele wiekszej listy niz te widoczne w internecie) Wam nie podam, ale chetnie podam statystyki - w chwili obecnej 48% CzW jest wolna od DM, 44% jest nosicielami, 8% jest DM/DM. Oznaki choroby ma polowa z tych 8%. Zaden z cierpiacych psow nie jest mlodszy niz 8lat.
Jesli chcesz znac moje zdanie jako hodowcy....
Czy sie zgadzam z ukrywaniem wynikow przez hodowcow? Nie do konca, ale CALKOWICIE ich postepowanie rozumiem. Wiem, dlaczego postepuja tak a nie inaczej. Dla mnie wazne jest glownie, czy podadza mi wyniki jak bede dobierac pary hodowlane - a z tym dotad nie bylo problemu.
Jesli o mnie chodzi - tak, oczywiscie jestem za badaniem. Tak, sa juz kolejne przebadane psy z naszej hodowli - ale nawet gdy wlasciciele przesla mi ksera to
oni zadecyduja, czy wyniki beda publikowane (kiedys moze nadejda inne czasy i bedziemy wrzucac wszystko "jak leci"). Kolejno zostana przebadane wszystkie moje psy. Czy opublikuje wyniki - jasne, ze tak. I to wszystkie....
Bo jesli o mnie chodzi to bylo juz tak nie raz... Wczesniej z HD, gdy obrywalo sie ludziom za kazdy wynik, ktory nie byl HD-A mimo, ze to krytykanci radosnie mnozyli niebadane psy (i to pomimo, ze pochodzily z mocno obciazonych linii). Teraz mamy powtorke z rozrywki...
Ja wyznaje zasade "Psy szczekaja, karawana jedzie dalej..."

Kazdy jasno myslacy czlowiek moze sobie porownac W REALU kondycje, forme i RUCH moich psow (i to bez wzgledu na wiek) do ruchu psow osob, ktorzy tak zaciekle Peronowke atakuja...
Takiej formy utrzymujacej sie przez dlugie lata nie uzyskuje sie przypadkiem - to na serio masa pracy wlozonej w pozyskiwanie informacji o ew. chorych psach i chorych liniach, ktorych u siebie nie uzywam. A wyniki testow DNA ta selekcje jeszcze mi tylko ulatwia - choc w zasadzie juz teraz glownie potwierdzaja jedynie to co bylo widac juz wczesniej....