Warto też pamiętać, że wnętrostwo nie jest jedyną cechą wykluczającą psa z udziału w wystawach, może chodzić np. o nawet nieznacznie nieprawidłowe uzębienie.
Nawet ja, choć temat wnętrostwa jest mi szczególnie bliski i nadal uważam, że warto uważnie monitorować linie, w których ta wada występuje, a także rezygnować z rozmnażania psów mogących dawać wnętry częściej niż przewiduje jakaś realna dla konkretnej rasy statystyka (wśród SH mojego wujka dwa z siedmiu psów są wnętrami, wśród SH to podobno dość częste, nie wnikałam, czy naprawdę), nie szukam wszędzie braku jąder, a już na pewno nie na zasadzie: o, ten samiec nie ma wystaw, wnęter!
Tym bardziej przykro, gdy jakieś dziwaczne rozgrywki zaczynają się odbijać na ludziach sympatycznych, życzliwych i zwyczajnie normalnych.
Aniu, wygłaszcz od nas Biesa. On na szczęście nie umie czytać.