U nas poleciało kilka smyczy właśnie podczas uwiązania gdzieś psa. bezkonkurencyjna jest linka, o której masz wyżej. To jest linka Trixie, 5 lub 8 metrów. Ale faktycznie, jako smycz się nie nadaje.
Jeśli Bies żuje smyczkę podczas chodzenia na niej, to temat jednak jest w dziale "kwestie wychowawcze"
p.s. są psy gustujące w wasabi, a nie wiem co może być "pikantniejsze" od tego

Za to raczej nie lubia gorzkich smaków