Quote:
Originally Posted by anula
To fakt, przegryzienie szelek to moja głupota, tylko przymierzalismy i mu ich od razu nie zdjęłam - więc się sam obsłużył 
|
OT, taka głupotka

Mnie się też to przytrafiło.... i teraz mamy tak
http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/pic/132992/
jest to super przerobienie zjedzonych szelek - zapięcie jest w środku, więc jak zapniemy obrożę to nie ma szans żeby csv pod wpływem emocji rozwalił ją

- podobne obróżki robi markowa firma...