Eeee.....ale to nie chodzi o codziennie

To chodzi o te istotne wydarzenia...ja tez mam czasem dwa-trzy wpisy w miesiacu ale pisze to co wydaje mi sie istotne

Pamietam jak czytalam wspomnienia Eli..wiesz co z tych tekstow bardzo mi sie przydalo? Opis swirujacego Amberka w drodze na spacer z Undi...i rozwiazanie Eli. Lekko zmodyfikowany sposob stosuje na ciagancego Cheitana za grupa innych psow. A wiesz, ze opisy Eli ich wspolnych z Amberkiem sukcesow zmobilizowalo mnie do pojscia z Cheitanem na szkolenie?

A z opisow Halli-gazownika wyciagnelam te nauke, ze psy same w domu ne maja dostepu do kuchni...
Jelsi ktokolwiek z takich opisiw wyciagnie chociaz jedna rzecz to znaczy ze warto!
Mi sie naprawde marzy jakas wymiana doswiadczen, nie zachwytow jakie to mamy genialne psy- takich juz sporo poznalam i dziekuje
Mnie interesuja te mniej przyjemne sprawy, ze jak sobie z czyms nie radze to ktos inny ze swojego doswiadczenia mi pomoze...albo inny ktos dzieki mnie uniknie jakiejs wpadki. Wzajemne slodzenie sobie :jaki sliczniuuutki" malo mnie bawi..wszystkie sa sliczne i slodkie .mnie interesuje pies a nie wzajemne uklony
" napisz co razem robicie, opisz Wasze wspolne dzialania itp" i co? I nic
Czy ja wyjasnilam idee?
I ...witaj Jakubie