Quote:
Originally Posted by Rona
Jak Trejsi Marzenko, dalej spokoj? Wypoczęla trochę po wczorajszym kryzysie?
|
Trejsi juz jest ok, nawet chciala sie bawic na spacerze

Gorzej bo mama byla dzis u weta prowadzacego i powiedziala, ze moze (ale nie musi-pewnosci nie ma) cos jej w mozgu rosnac, jakis guz...

Ale mam wielka nadzieje ze wszystko sie wyjasni