[z Peronówki]

Vapula z Peronówki:





Verrine z Peronówki:






Ale suczyska nie wychowuja sie same... Tydzien po narodzinach dolaczylo do nich "adoptowane" dziecko - prawnuczek Merry Bell...
Belka zawsze byla nasza nianka, ktora wychowala kazdy z Peronowkowych miotow... Ona na serio kocha szczeniaczki... A dodatkowo ma to do siebie, ze dla niej szczeniak jesli sie nie toczy to jest niedozywiony... To dlatego przejela opieke nad maluszkiem Urmahlullu, ktory przegrywal konkurencje ze swoimi bracmi.... Tzn ex-maluszkiem, bo obecnie dzieki Belce czesc swoich braci juz wyprzedzil, a wyscig przeciez nadal trwa....









(na fotkach: Vapula, Urmahlullu & Verrine)