Quote:
Originally Posted by leśniczyna
Gago, kupiłam tę zabawkę - jako mniej więcej całą wytrzymałam półtora dnia  ale muszę przyznać, że szczątki plastiku obgryzała przez ponad tydzień 
|
To chyba nie jest ta sama zabawka, o ktorej mowi Gaga, bo oryginalny KONG jest z gumy, a nie plastiku. My swojego kupilismy dla mlodego Boltonka i swoj zywot zakonczyl w tym roku, bo guma sparciala na sloncu. Ale tak latwo zniszczyc sie go nie da. Tylko najlepiej kupic oryginal, bo jest duzo podrobek, ale o watpliwej jakosci. Oryginalny kong spokojnie nadaje sie dla wilczak, czy nawet amstaffa.