Hm... moj 'kong' wygladal troszke inaczej.. heh
A co do butelek plastikowych - to ulubiona 'zabawka' Demoli - trzeszczy, zgniata sie, jest dosc twarde, lecz daje sie rozrywac. Niestety najczęściej bawi się nią o 6 rano

ale lubi to. A wiesz Gago? Nie próbowałam wkładać jedzenia - muszę spróbować