a może by tak kość...Dona zajmuje się nią dobrą godzinę o ile jej nie zakopie, a nawet jak zakopie to potem siada koło dziury i jej pilnuje, tak więc też jest spokój, potem odkopuje i taką brudną obgryza...wariant z kością nie jest za dobry do mieszkania, ściana w deseń gwarantowana.
|