Quote:
Originally Posted by Rona
...od znajomego właściciela haszczaka...
|
A możesz z dogomanii przytoczyć nicka tego "życzliwca" (i konkretną dyskusję, o jaką mu się tam rozchodzi?), tak aby każdy mógł sam obiektywnie wyciągnąć wnioski, nie zdając się na tutejszą klakiernię (której z całą pewnością bliżej do epitetycznie-zaczepnego trollizmu, a niżeli mi będzie dane kiedykolwiek)???
No chyba, że rzucanie mięsem traktujecie jako tutejszy sport, skoro z samą merytorycznością (o kompletnym braku logiki nie wspomnę) stoicie otro na bakier (dlatego jak sądzę nikt nie miał z Was cywilnej odwagi nawet podjąć się zakwestionowania argumentacji jaką przytoczyłem nt. koloru szaty z wzorca).