Margo, ja bardzo się cieszę, że o mnie pamiętacie, ale tego KIRK KROYa to wymaż z listy, bo nas nie będzie....
Ogłaszam jak najbardziej oficjalnie, że na razie to chyba na dłuższy nieco czas znikniemy z wystaw.
Nie mam też pojęcia, czy uda nam się jechać do Eli - raczej nie

.
Uwielbiam wystawy i do Elki jechać bym chciała bardzo, ale (głupia wymówka, acz prawdziwa) czasu po prostu nie mam

.
Pozdrawiam