Eeeee tam, wcale tajemnicza nie jestem. A jeśli tak to wyglądało, to takiego zamiaru nie miałam

. Zaczęłam sie uczyć w liceum plastycznym, gdzie tygodniowo mam 43 godziny, a średnia dzienna to 8

. A dochodzi do tego jeszcze sporo prac do robienia w domu, malunek, rysunek i inne. Aaa i zaznaczam, że wcale nie jestem jakimś wyjatkowo pilnym uczniem

. Pochwalić się Wam rysunkiem Vargolca jednym jeszcze z wakacji?

(Wreszcie dorwalam się do skanera).