Ja tez byłam pod wrażeniem "dojrzałości" socjalnej maluchów. Było widac, ze są troszku przebodźcowane, ale i tak wykazywały wielki hart ducha

) I oczywiscie graty dla Baldurka - to było prawdziwe wejście smoka

Ideologicznie to ja wystaw nie lubię, mają dla mnie jedynie wymiar towarzyski

Tak więc, dziękuje wszystkim za fajne spotkanie