Rozmawiałam na ten temat w moim oddziale i dowiedziałam się że jak ktoś chce chipy to owszem nie ma problemu ale musi przyjść do oddziału już z zachipowanymi szczeniakami Oni tylko mają czytnik i nie mają obowiązku chipować
No i teraz wypada by każdy hodowca miał w domu czytnik za ponad tysiaka , bo niby jak wyda odpowiednie szczeniaki właścicielom

I wyobraźcie sobie chip który w hurtowni nie zdrożał ani grosika nagle u weta kosztuje 20-25zł więcej
To się nazywa nabijanie kieszeni

))))))))))))))))))