View Single Post
Old 02-04-2011, 15:51   #53
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Psicholog View Post
Przy zachowaniach agresywnych kluczem do suksesu jest działanie podprogowe. Czyli wprowadznie technik tuż przed przekroczeniem progu agresji. Wymaga to perfekcyjnej umiejętności "czytania" psa. Tak więc na początek "nie w jaki sposób, tylko w którym momencie"
Ja bym dodała do tego dwie rzeczy:
1. pracę nad własnymi emocjami, własnym nastawieniem. York to nie jest głupi kłębek futra ale pies, taki sam, jak nasz super-najzajefajniejszy-niemal-prawdziwy-wilk-z-lasu. Młodzież to nie debile a ludzie, wobec których pies idący z przewodnikiem NIGDY nie podejmuje samodzielnych decyzji np.ataku. itd itp. Zapewniam, że życie z akceptującym stosunkiem do świata jest znacznie łatwiejsze Nie spotykają nas wtedy nieprzyjemne sytuacje, a w każdym razie nie za często. Mniej "nie lubimy!", więcej luzu, nasze napięcie, wrogość wobec innych, są wyczuwalne dla psa. Pooglądaj Cesara - tam jest kawa na ławę o co kaman

2. Warto wykorzystać mowę ciała wilczaka, to że nie szczeka i nie wkręca szczekaniem wszystkich dookoła. Można odejść krok na bok, wymuszając "obejście łukiem", co jest CS-em. Operowanie dystansem - kolejne narzędzie, które doskonale ułatwia życie. (spotykamy często w lesie pana z rottkiem, psy się "wystawiają" z daleka, oba idą na smycze, oba mijają się łukami po obu stronach ścieżki, przy wymianie naszych -ludzkich słów zachwytu nad tym drugim:P Chłopaki czasem sobie burczą Miło, bez stresu i negatywnych emocji )
Ale przede wszystkim trzeba być liderem, bo to lider decyduje o relacjach z "przechodniami", wszystko jedno czy ludzkimi czy psimi. Czyli jak już napisano-let's work!
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote