hmmmm
cayo jest poprostu bardzo zdolną dziewczynką i odważna aż go granic głupoty .... na drzewo wbiegła z rozbiegu (pochylona jakieś 45st) i właziła na 6-8 metrów z 4 ech nawet skoczyła , co o mały włos nie skończyło się u mnie przedwczesnym zawałem :-) ... i myśle już ona sama nie będzie probawać takich ułąńskich fantazji. rzecz sie rozgrywała na wyspie Glima na Jeziorze Dobskie. Ostatnio probuje włazić na drabine oczywiście za mną .... wogóle chce być tam zawsze tam gdzie ty (znaczy ja- :-)).
Bartek Ala I Cymbalus Maximus Cayus Callistus Lupus
|