W sobote, w ramach pospolitego ruszenia zorganizowanego przez Kamila i Jole pojechalismy do Choszczowki zrobic z naszych wilczakow gwiazdy filmowe. Na planie stawili sie aktorzy : Alkor Wilk z Polskiego Dworu, Iowa Eden Severu, Daphe Maly Bysterec (dzisisjesza jubilatka) i Cheitan. Spotkalismy sie na skraju lasu, Alkor i Cheitan byly wczesniej wiec przez 20 minut oczekiwania na reszte stratowaly przydrozna laczke
Gdy zjawili sie juz wszyscy Kamil wytypowal "pobliska" polanke na plan zdjeciowy. Pobliska to moze ona i byla ale nikt z nas nie wiedzial jak bardzo wiec poszlismy na piechote...psy szalaly! Biegaly, przewracaly sie, Daphe bezkarnie kradla Gidzie pilke z pyska...
Uff...doszlismy, ekipa filmowa Adama Wajraka pojechala przytomnie samochodami. Po dotarciu na miejscie aktorzy dostali wytyczne: biegac i szalec po lace.Owczarki prosze zejsc z planu ( obie niepocieszone Giga i Dzana musialy pojsc na smycz
) No tak, ale wilczaki juz sie wyszalaly! Teraz beda sie bawic miedzy ludzmi....niedobrze...slonce powoli zbiera sie ku zachodowi a nasze gwiazdy nie zamierzaja sie sprezyc do pracy
W koncu z Jola pogalysmy niczym racze lanie na drugi koniec polanki, potykajac sie o bruzdy ziemi i przydpetujac jezyki....pomysl byl taki ze psy beda biegac pomiedza nami z pozostala grupa. No jakos to wyszlo, Byly ze dwie przebiezki i nawet zalapaly sie przed kamery
Nie bylo to specjalnie latwe, tym bardziej ze Cheitan odkryl w sobie reproductor-power i koniecznie musial kryc Iowe
Jola oprocz odpowiedzialnej pracy statysty-naprowadzacza probowala udokumentowac owo wiekopomne wydarzenie. Roman tez probowal, w rownie ciezkich warunkach : jedna reka trzymal aparat a druga Gige ktora slyszac moje nawolywania chciala sie zachowac jak dobrze wychowany pies
.
Po bieganiu przyszedl czs na gwozdz programu: krotki wywiadzik przed kamera. Jako ze wszyscy rwali sie to tej roli , musialo nastapic glosowanie , ktore wygral Krzysztof, stanal wiec z Alkorem ramie w ramie z prowadzacym i ...cisza na planie! Krecimy! Ups! Cos tam nie poszlo..dublet
Stwierdzilam ze co Alkor bedzie robil za jedyna gwiazde! Cheitanowi tez sie nalezy! Moze oskara dostanie
Zmeczony jest to ladnie postoi a Krzysiek bedzie mial dwa wilczaki...niestety moja gwiazda postanowila wlasnie w tym momencie zaczac sie ponownie bawic z Alkorem...musialam go zabrac
Ale w tej sekundzie Adam po raz kolejny glosno zachwycil sie uroda Dahne , dostal wiec mloda pieknosc do reki. Pieknosc wczula sie w role, wskakiwala na kramiacego ja Adama, pokazywala ze wilczaki sa slodkie i milusie
Alkor- stal godnie, z niewzruszona mina starego wyjadacza filmowego
Po zakonczeniu calej imprezy zabralismy psy, fundujac im jeszcze jeden spacer. Mlody musial powedrowac na smycz, inaczej Iowa nabawilaby sie Cheitanofobii
, zreszta musial chlopak nieco ochlonac...az dostal wypiekow z emocji :P
Psy byly padniete, wybiegane, my zadowoleni z tak milej i atrakcyjnej soboty....niestety tylko do momentu powrotu do domu, gdzie zastalismy w mieszkaniu skutki awarii rury kanalizacyjnej...ale to juz calkiem inna historia....
czesc fotek z soboty jest tu :
http://www.zperonowki.com/pol/miotC/...ry/cat687.html
Joli i Kamilowi pieknie dziekujemy za zorganizowanie tak milego sobotniego popoludnia, a wszystkim za fantastyczny spacer
pozdrawiam
Gaga & Co.