View Single Post
Old 17-05-2011, 23:48   #100
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

To akurat prawda stara jak świat Ale przygladając sie wilczakom uważniej zauważysz pewne tendencje "hodowlane". Jeśli przy jednym, drugim, piątym psie zachowującym się podobnie sprawdzisz przydomek, to zaczynasz widzieć prawidłowość. I tak: jeśli na kilka obserwowanych psów jeden się wyróżnia, to zwykle jest to wyjątek potwierdzający regułę. Wchodząc w temat głębiej tak samo możesz przypisać pewne cechy konkretnym rodzicom czy liniom.
Czasem sprzymierzeńcem hodowcy (lub wrogiem ) bywa czas. W tym pierwszym przypadku to tylko dobrze: hodowca widzi, pracuje i hoduje coraz lepsze psy i to można zauważyć. W drugim przypadku, gdy obserwujesz jak coś leci na łeb, na szyję...masz więcej do sprawdzania, bo czasem musisz się zmierzyć z "urban legend". Jasne, że najlepszego szczeniaka możesz popsuc fatalnym wychowaniem a z drugiej strony - kiepskiego wyciagnąć na jaki-taki poziom, ale to są odstępstwa od reguły, uważny obserwator szybko zobaczy czy widzi efekt "popsucia" czy hodowli psychicznych kalek Bo pamiętajmy, że tu nie chodzi o to co ludzie powiedzą, a o to jak czuje się pies, ten szorujący brzuchem po podłodze, kłapiący na oślep zębami na pewno nie czuje się komfortowo
Ja "podziwiam" sumienie hodowców takich psów, bo to ludzie są odpowiedzialni za jakość psiego życia. Że oni potrafią spać spokojnie....no duża rzecz....
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote