Quote:
Originally Posted by jaskier
Możesz jeszcze wziąć pod uwagę coś co się nazywa wykładziną remontową. W Obi można dostać za nieduże pieniądze. Nie jest to super miękkie, ale na pewno lepsze niż goła podłoga.
|
Problem w tym, że trudno burym wytłumaczyć,
dlaczego nie powinny leżeć na twardym; Lor potrafi nosem sprytnie odsunąć miękki koc tak, żeby ułożyć się na zimnym.
Jak zwykle uważam, że najskuteczniejsze (choć równocześnie najbardziej praco- i czasochłonne) jest
przestawianie psu w głowie. Powoli osiągamy etap, że komenda "zjeżdżaj na koc" zaczyna działać, a Lorka przyłapana na płytkach oblizuje się i zmyka do klateczki (wie, że grzech

) No i w ramach konsekwencji dozwolone jest leżenie na kanapach i łóżkach przykrytych kapami.
Myślę, że temat dobry dla właścicieli szczeniaczków - warto młode od początku gonić z płytek, choćby na wszelki wypadek. Problem modzeli i kaletek był dla mnie zawsze problemem psów z krajów śródziemnomorskich, ale widać niektóre z naszych burych mają budowę stawów, która sprzyja generowaniu tych problemów.