Dla zaczynających treningi, chyba głownie z samcami: warto przećwiczyć mijanki z innymi psami. Dobre są do tego szczekające za płotem jakiejś posesji

Jak mamy płot po prawej a psa po lewej (czyli jesteśmy w środku), to aby nie dopuścić do przecięcia torów ruchu roweru i burego-naciskamy na pedały, na maksa. Musimy być szybsi od psa

Załatwiamy tym dwie rzeczy: nie spadamy z roweru i szybciej luzujemy psa ze stresu

Takie dwadzieścia parę na godzinę w galopie to miła przebieżka

Takie manewry przydają się gdy mijany rowerzysta z psem akurat niespecjalnie panuje nad swoim burym zawodnikiem i nie musimy przerywać biegu.