Dziś ze swojego siedliska czyli "z Lasów Preczkowskich" przyjechali właściele Zygzaka czyli znani Wam Anetka i Krzyś
Unka była wielce wylewna w okazywaniu uczuć (jak zwykle) i trochę się bałam, że rozdepta maluch, no ale dało radę i pod okiem czujnej mamusi zrobiliśmy fotki tj. Krzyś (dziękuję), statystka Anetka, modele "B"oskie, pomocnica - ja

efekt pracy tu:
suczka nr 1

suczka nr 2

piesek nr 1

piesek nr 2

Dziękuję za focenie i pomoc