View Single Post
Old 02-06-2011, 01:37   #31
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
I o takiej furtce pisałam. Przy czym akurat nietypowe umaszczenie wsunęłabym do dolnej szuflady. Jakoś "krivoklatskie atosy" nie zostały wycofane mimo fatalnych, czarnych masek (a to tylko jeden z przykładów). W podhalanach mamy KW, co pozwala na odświeżenie puli genetycznej psami z hal, u których nikt nawet nie wie, co to rodowód.
Roznica polega na tym, ze podhalany lataja po gorach - to "naturalna" rasa. Wiec prowadzenie ksiag wstepnych w takich rasach ma sens.

Pomijam juz fakt, ze hodowcy podhalanow przez generacje walczyli z laciatymi szczeniakami pojawiajacymi sie, bo czesc podhalanow byla mieszancami z bernardynami. I wielu bylo wlasnie za zamknieciem ksiag wstepnych....

W kazdym razie wilczaki to "inna bajka" - to wynik konkretnego, przemyslanego i wypracowanego eksperymentu...Czechoslowackiego wilczaka nie odchwyci sie w lesie.... Wiec po co robic totalny balagan w rasie, gdzie wlasnie ceni sie przejrzystoc i jasnosc rodowodow? Po co z czystej rasy robic kundelki?

A jesli porownac Saarloosy (gdzie kontroli nie bylo zadnej i kazdy robil i robi co chce), a wilczaki (gdzie wszystko bylo robione wedlug planu) to niestety wynik jest miazdzacy.... i z tego powodu na zachodzie Saarloosy odchodza w zapomnienie wlasnie na rzecz wilczakow...

Poza tym pozostaje kwestia wlasnosci rasy - to rasa Czechow i Slowakow i warto to uszanowac... Francuzi nie mieszaja nam sie do hodowli podhalanow, wiec dlaczego ktos ma sie mieszac do hodowli wilczakow. Oba kluby na miksowanie nie zezwalaja i KONIEC.
Jesli ktos chce eksperymentow to droga wolna - moze zrobic swoja rase, albo dolaczyc do hodowcow wolfdogow. Po co psuc wilczaki?

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Starchliwość? To chyba już bardzo stara bajka, popatrz na Bowka i przynajmniej 1/10 polskiej populacji czw.
A czym jest Bow? Saarlossem? Jego dziadkiem jest Skod. Amerykanski Wolfdog, a nie Saarloos... I to widac wsrod potomkow Skoga, bo roznia sie od dawnych holenderskich Saarloosow. W Niemczech i Holandii pelno jest krzyzowek Saarloosow z CzW - byly nimi pierwsze Saarloosy, ktore zaliczaly tam egzaminy. Dobry charakter z nieba sie u nich nie wzial. Oficjalnie wiadomo juz, ze rowniez czesc Saarloosow de Louba tar to miksy CzW i Saarloosow (po Chropie z Kladenské záře..). Stad te super charaktery...
Prawdziwe Saarloosy sa takie jak BABY SPEEDY Miraja, ktora mieszka u Eli... Widac to i po wygladzie i po charakterze...

Tez zgadzam sie, ze Saarloosy na miksowaniu nie stracily, ale zyskaly... Ale wilczaki nie - pojawilo sie tylko wiecej szczeniakow o nietypowej budowie i charakterze.... Wybacz, ale szczeniak do ktorego nie moze podejsc sam wlasciciel, bo musi zaganiac go w rog, aby moc go dotknac. Czy suka probujaca skasowac wszystko od pieska po dziecko (w celach kosumpcyjnych) to nie to co bym chciala widziec w naszej rasie... Tak samo jak psy czerwone, biale i czarne, rozwislouche i ze skora a la Shar pei...

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
I już na początku mamy konflikt na linii Sarik-Kazan, mamy później Mutary, próby rejestrowania w innych krajach wilczaków bez papierów (bo takie wilcze) czy teraz aferę demoniakową. To nie jest wybryk dwóch-trzech hodowców, to zjawisko, które trwa i za jakiś czas pokaże się znowu. Coś jest na rzeczy...
Jedno "ale" - Kazan byl wilczakiem - wynikiem krzyzowania wilka europejskiego i ONa. Konflikt dotyczyl glownie tego, ze wygladal jak ONek i popsul wyglad czeskich psow na kilkanascie generacji...

A Mutary to mieszanice bialego wilka z psem a la owczarek (wlasciciel mowi, ze to miks owczarka, "czegos z polnocy" a la husky i Bog wie jeszcze czego). Demoniak to tez malamuto-husky-amerykanski wilk.

Mutary sa zabanowane i hoduje ja jedynie margines we Wloszech. Zaden sensowny hodowca wilczakow w tym kraju po nie nie siega - tez sa w ten sposob zabanowane.
Krzyzowki we Francji spotkalby ten sam los, gdyby nie to, ze fakt domieszania innej rasy byl ukrywany za pomoca sfalszowanych rodowodow. Nabywcy szczeniat nie mieli pojecia co dostaja - byli swiecie przekonani, ze kupuja czyste wilczaki. Dopiero teraz sprawa zaczyna sie sypac, bo szczeniaki po tych psach sa autentycznie nietypowe...

I to JEST wybryk jednego hodowcy - a raczej jednej grupy ludzi. Nie bede wymieniac nazwisk, bo kazdy je doskonale zna - to grupa kumpli, ktorzy szukaja wlasnie miejsc, gdzie nie ma kontroli zwiazku kynologicznego i takie przekrety ujda im na sucho... Kundelki z Czech, Wloch, Francji, Holandii i Finlandii to jedna i ta sama grupa ludzi. To jedna banda...

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
A historia Akit i DJP pokazuje, że stanowisko Czechów czy Słowaków niewielkie ma tu znaczenie (praktyczne).
Ale Akity i DJP sa wlasnie dowodem, ze da sie cos zmienic... Protest Japonii spowodowal, ze amerykanska "modyfikacja" zostala uznana za nietypowe wersje Akit i zarejestrowana jako nowa rasa - DJP.
Moze warto pomyslec nad "Tscheloosami" - bo mniej wiecej tak sie okresla te "nowe" wilczaki we Francji...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote