Chyba troszkę przesadzacie. Przecież ja z nim kilometrów nie robie tylko pokazuje mu że kulka które się kręcą nie sa do gryzienia i ze nie powinien biegać za każdym rowerem napotkanym na ulicy.
Po za tym trzeba malucha troszkę socjalizować z różnymi dziwnymi rzeczami których nie widział i jeszcze sie ich boi np. rower, kosiarka itd.
Schodów nie posiadam ale dzieki za rade

, bede uważać.