Szkoda że z Furią się nie udało...... My mielismy bardzo podobne problemy ... Niektórzy na forum dokładnie znają historyjki o Imbusie niszczycielu i wyjcu. Przez niego musieliśmy zmienić mieszkanie .... Mieliśmy TOZ "na głowie". Moja mama przez pól roku była niańką ....Kilka razy bardzo poważnie myśleliśmy o oddaniu go....
Ale teraz wiem że udało się nam!!!! Wypracowaliśmy swój domowy schemat i jest dobrze!!! I ciesze się ze jest z nami!!!
Zatem jest szansa dla każdego wilczaka!!!
|