Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor
Ja do dziś w nocy cieszyłam się, że Aszczu szczeknie raz czy dwa jak ktoś wchodzi do domu lub dzwoni/puka do drzwi. Ale po tym jak nawet to jedno szczeknięcie obudziło mi Młodego już się nie cieszę...
|
Do mnie już nikt nie dzwoni. Jak mi raz "po kolędzie" w święta Wielkiejnocy "przyszłość narodu" obudziła dziecko po 21 tak teraz nikt nie spróbował ponownie
Ale fakt, to miłe, jak nawet dziamgotanie innych psów nie wywołuje reakcji.