Witam! My też nie mamy zdjęć ze szkolenia na PT1 (zakończonego zdanym egzaminem) - za każdym razem, gdy na horyzoncie pojawiał się Tomek z aparatem Wandal ciągnął do niego. Nam mówiono, żeby nie pobudzać u wilczaków agresji i odradzono nam kurs na psa obronnego. Szkolenie prowadzone było przez firmę Baritus (polecana przez ZKwP) obejmowało: aport, chodzenie na smyczy, bez smyczy, przywołanie, komendy na odległość (siad, leżeć) oraz komendę "luzującą". Nie było w trakcie szkolenia żadnych elementów ze szkolenia "obronnego". Na stronach związku jest opis zadań, które musi wykonać pies oraz punktacja za każde z nich. Życzymy wytrwałości i jak największej ilości punktów na egzaminie na PT1.
|