Wrocilismy z Nitry, dumni do wypeku, napatrzeni na bardzo rozne wilczaki, bogatsi o wiedze zachowan na ringu i z nowym spojrzeniem na ogol rasy

Jak zlapie chwile odpoczynku to opisze wszytko dokladnie, na razie dziele sie radoscia z dwoch "doskonalych" i opisow po ktore jechalam i dziekuje Margo i Przemkowi za pomysl, pomoc i opieke
pozdrawiam
Gaga polprzytomna