No i Kasia nie dojechała

Reszta ekipy stawiła się w pełnym składzie

Miło było poznać nowe wilczakowe rodziny.
W najmocniejszym składzie stawiły się Wilki z Polskiego Dworu no i jeden zgarnął zwycięstwo rasy.
Do finału niestety się nie dostaliśmy...no ale jeszcze troszkę przed nami

Dzięki jeszcze raz wszystkim i do zobaczenia hmm...w Sopocie ? :P
Fotki wstawię jak troszkę odeśpię