Quote:
Originally Posted by Agnieszka
Varg czasem dostaje gotowane kosci cielece, ew. wolowe, ale rzadko- za bardzo za nimi nie przepada.
|
A próbowaliście podawać surowe kości, albo elementy chrzęstno-kostne z mięskiem? Np. szyjki indycze, korpusy kurze, grzbiety indycze i inne takie?
Gotowane kości są praktycznie bezwartościowe pod względem żywieniowym, bo wszystko, co najlepsze, zostaje w wodzie