Przecieki beda i nawet caly artykul, bo takiej parodii sedziowania dawno juz nie widzialam.
Przy Eligo dowiedzielismy sie, ze to najladniejszy pies na wystawie pod wzgledem budowy i wyrazu glowy, ale dostaje..... bdb z .... opadajacy grzbiet.

NIE ZARTUJE.... Dobrze, ze nie za zielone cetki na pysku... Ale z drugiej strony co sie dziwic, skoro na pierwszym miejscu stanal pies z tak przebudowanym zadem, ze molosy typu fila by sie nie powstydzily... (tak przy okazji - w innych klasach psy z rzeczywiscie opadajacymi zadami mu wcale nie przszkadzaly i masowo dostawaly dosk nawet jak przypominaly uzytkowe ONki).
Drugie miejsce w naszej klasie i ocena doskonala dla mikrowilczaka dlugiego jak jamnik z rownie chyboczacym sie jak u jamnikow grzbietem. Piesek wielkosci suczki i o wgladzie suczki...
Zreszta przebudowane zady i zerowe zwracanie uwagi na POPRAWNA budowe to bylo haslo tego sedziowania.

Szczytem byla doskonala w klasie CHAMPIONOW dla innej mini suki, ktora front miala jak... BULDOG ANGIESKI... Sedzia pochwalil ja za wspanialy ruch... I racja, zaden buldog nie ma tak ladnego ruchu...

Jabb bdb, bo ma sucza glowe. Pomijam fakt, ze glowe ma bardzo mocna, a gdyby mial mocniejsza to bylby amstafem, a nie wilczakiem. Ale w tym wypadku smieszy sam BOBowy pies, bo w porownaniu do Jabba wyglada jak suka. Tak samo jak wspomniany mikrowilczak z championow i wiele innych psow.
W naszej klasie Intifada bdb, chociaz na glowe bila wiekszosc suk z doskonalymi i miejscami na lokatach.
A ocena dobra dla Anarchii za to co sedzia wpisal jej w karte ocen to juz na serio smiech na sali...
Ogolnie tak jak pisala GRABA - za diabla nie wiadomo wedlug jakich zasad ocenial sedzia.. Bo wytyczna nie byl ani wzorzec, ani zasady poprawnej budowy u psow.
Abyscie mogli sobie wyobrazic "jakosc sedzowania" to mala anegdota... Wszystkie psy dostawaly opisy, ze maja BRAZOWE oczy. Zolto brazowe ma ..Bruxa, jasno brazowe Qareen i Jaud...

Na poczatku myslelismy, ze po prostu w Czechach maja inna definicje kolorow, az potem sprawa sie "sypla" - sedzia ocenial psy w okularach ze szklami fotochromatycznymi, ktore na sloncu sciemnialy tak, ze zamienily sie w okulary przeciwsloneczne... I w nich sedzia ocenial KOLOR oka...
Szkoda, ze nie byly rozowe, moze ocena psow bylaby wtedy bardziej sensowna....
Suma sumarum - BOBowy pies ladny, choc jeszcze o dosyc suczym wyrazie (wiec nie wiadomo za co akurat TEN sedzia go wybral). Co mi sie nie podba to jego ruch - tak jak u wielu psow z linii Arona...
Zwycieska sunia - bialo-szara (w okularach przeciwslonecznych pewno wydawala sie wilczasta

), ale w oko rzuca sie maska typowa dla Saarloosow czy husky. Budowa tez...hmmm... To wszystki spowodowalo, ze niczego "wilczego" w niej nie ma, za to wiele huskowatego... Bylo wiele o niebo lepszych suczek - lacznie z jej siostrami...
Na wystawie bylo kilka fajnych psow i suczek. Poza jedna zadno nie znalazlo uznania w oczach sedziego.
Patrzac na taka ocene i biorac pod uwage fakt, ze pan Jedlicka jest uwazany za najlepszego czeskiego sedziego klubowego to trudno sie dziwic, ze populacja czeskich psow wyglada jak wyglada i poza kilkoma przypadkami pozostaje daleko w tyle za czolowka... Po prostu dobry czeskich hodowca nie ma szans na dobra ocene u takij osoby, bo dobry hodowca nie hoduje bialych, przekatowanych jamnikow o przebudowanych zadach i glowach a la husky czy Saarloos....