Quote:
Originally Posted by jefta
Wyjasnijmy jedno. Ja nie bronie wlascicielki Lofni, bo nie znam jej sytuacji i nie mi oceniac koniecznosc wyjazdu.
Jestem jednak przeciwna takim latwym ocenom forumowiczow ktorzy rowniez sytuacji nie znaja.
Potrafie sobie jednak wyobrazic decyzje o oddaniu psa kiedy sytuacja zyciowa zmusza nas bezwglednie do zmiany trybu zycia. A z psem o silnym leku czesto sie poprostu nie da.
|
Jefta- OK, przyczyną, z jakiej jesteśmy na tym forum są
psy i opinie o braku akceptacji takiego zachowania raczej (w tym miejscu) nie są chyba specjalnie kontrowersyjne?
Osobiście nie widzę problemu w ocenie zachowania, które jest dla mnie nie do przyjęcia i tak jak Ty masz prawo to samo zachowanie rozumieć i akceptować, tak inni mają prawo wyrażać zdanie przeciwne. Po prostu.