Jesli nie chcesz psa zostawic na zewnatrz

to proponuje byc z samego rana w sobote - na Memorial.
Sedziowanie nie ma tu znaczenia-to nie sa egzaminy, tylko zabawa w formie luznych zawodow.
Kara za nagradzanie jest obnizeniem punktow (a przynajmniej tak powinno byc), tak samo jak praca z psem na smyczy (przy komendach, gdzie ma byc luzem). Ale to tylko zabawa, wiec... nawet jesli sa obnizane punkty za cos, to co z tego... (ja z Garuda zawsze mam mniej punktow za prace na lince).
Zazwyczaj zaczyna sie od grupy poczatkujacej, jak chyba wszedzie.
Quote:
czy chce startowac w Memoriale sa dla mnie na wage złota...
|
No to juz nikt za Ciebie decyzji nie podejmie...

.
Ale tak czy siak, dla tradycji, biora udzial wlasciwie wszyscy, a ci co nie maja psa, to go dostaja.