Dzięki.

Mama z małymi czuje się świetnie, choć już uznała, że skoro siedzimy niedaleko "nory", to możemy co jakiś czas ją zastąpić i już kilka razy wychodziła na dwór (do toalety i żeby wyszczekać okolicy, że ma być cisza, bo dzieci śpią

). Tym razem zamiast stymulacji neurologicznej postanowiliśmy wykreować młode na przyszłe gwiazdy filmowe i od małego przyzwyczajać je do obiektywu. Pierwsze próby z planu można już obejrzeć tutaj:
Szczeniaki 24h po urodzinach (w formacie DivX)