Quote:
Originally Posted by Louve
Tak, zgadza się. Suka to Beleszi Wilcza Saga, która pojechała do pana G.. I tak, będę tu podawać imiona, nazwiska, bo człowiek jest nienormalny. Mówiło się jakie są wilczaki, że niszczą. Jeszcze kilka dni temu dzwonił do mnie, że wszystko jest ok, a ja nagle z wolfdoga dowiaduję się, że suka jest na allegro... Nawet się ze mną nie skontaktował. Jeśli więc jutro nam jej nie przywiezie, pojadę tam osobiście. A powód? "Bo shih tzu nie może być na dworze, a ona za nim tęskni, a przecież nie może być w domu".
|
Wierzę Ci Kasia bardzo - i w sumie, to chętnie poparła bym projekt, gdzie będziemy na listę (tj. my hodowcy) wpisywali dane ludzi, których trzeba unikać przy sprzedaży. Bo naprawdę jak widać w realu, to, że przytrafiają się takie rzeczy, to nie jest tylko przypadłość "świeżych" hodowców, ale także tych hodujących od lat