Quote:
	
	
		
			
				
					Originally Posted by  Gaga
					 
				 
				Owijałaś ich wokół biesowej szyi hurtowo czy pojedynczo?   
			
		 | 
	
	
 ha ha 

 bolalo jak diabli, tez bys wymiękła, jakbys miala wysikac ukochanego pieska poza ogrodem, bo przeciez swojego gniazda sie nie kala...
	Quote:
	
	
		
			
				
					Originally Posted by  Gaga
					 
				 
				My tam po Skaryszaku śmigamy luzem, ale to tylko w wersji: wilczaków sztuk raz   (innych psów towarzyszących ilość dowolna)  
			
		 | 
	
	
 Tylko Księciunio juz nie musi rozsiewać własnej zajebistości - on ją po prostu ma 
	Quote:
	
	
		
			
				
					Originally Posted by  Gaga
					 
				 
				Staram się kontrolować sytuację, ale nie za wszelką cenę (i po to nam 8 metrów flexi  )  
			
		 | 
	
	
 Naszą flexi zjadł wilczak... tzn zostalo jej ze 3 metry teraz