Quote:
Originally Posted by Sebastian
Mam nadzieję że pisząc to nie miałas na mysli tzw "teorii dominacji" i Pana Fishera......
|
Szczerze mówiąc nie znam jego poglądów.. po prostu zastanawiałam się nad taką możliwością.
Demola bawi się ze mną w przynoszenie piłki. Początkowo nie podchodziła, tylko ją gryzła patrząc na mnie, ew. przychodziła i gryzła nie dając sobie zabrać, czasem właśnie dawała 'do potrzymania' lecz póżniej z warkotem uciekała. Postanowiłąm ją w takich sytuacjach ignorować i teraz Demolka przychodzi od razu i kładzie piłeczke przede mną. Nie wiem, czy było to wielkie słowo 'dominacja' czy chęć podroczenia się - na pewno kontrolowania sytuacji, a to można różnie interpretować.