Mi sie wydaje ze sa znacznie ciekawsze formy spedzania czasu z psem i spotkan z innymi psiarzami -spotkania, szkolenia, wspolne spacery, obozy, zawody, ...
Socjal oczywiscie wspanialy (choc ja akurat jestem przeciwnikiem metody szokowej)
Ocene psa mozna miec znacznie bardziej fachowa jesli podejdzie sie na spotkaniu do Margo, Daivy, Oskara czy kogos kogo uwazamy za specjaliste.
A jednak cos nas na te wystawy ciagnie. Ja mysle ze miedzy innymi kolekcjonerstwo-zbieranie cewucow, championatow tak jak inni zbieraja znaczki, butelki od piwa czy dziela sztuki. I sama rywalizacja, chocby wedlug nieprzewidywalnych regul.
__________________
|