My już na Krymie byliśmy wcześniej - 13 lat temu

ale wtedy to z plecakiem i pociągiem.
Teraz pojechaliśmy samochodem i z psem. Głównie chcieliśmy zobaczyć to czego nie wiedzieliśmy 13 lat temu.
Pies musi mieć aktualny paszport - tak jak do krajów UE. Ale......... trzeba się liczyć z tym że na granicy i tak coś wymyślą aby dodatkowo zapłacić

Na samym Krymie mówi się praktycznie tylko po rosyjsku i czasami po ukraińsku.
Noclegi - od pół namiotowych ( warunki sanitarne dużo poniżej wszystkiego... widziałm wiele - ale ....) do kwater i apartamentów. Pól jest niewiele i są bardzo tanie. A kwatery - to już zależy od standardu. W necie jest sporo ofert kwater na Krymie.
My byliśmy w Koktebel, Nowym Świecie , Sudaku, Gurzuf, Bałakławie i Eupatorii - to nad morzem i miastach skalnych koło Bakczysaraju.
Było tak pięknie że za rok wracamy!!!!